Często można teraz usłyszeć, że klimat za oknem ani na ulicach nie nastraja do zabawy. A my uważamy wręcz odwrotnie. Trzeba się ratować w tych trudnych czasach, świętować nawet małe okazje i raczyć się dobrym jedzeniem, choćby w wąskim gronie. Dlatego ogłaszamy, że także w tym roku Lech Gościnny Dom przygotowuje catering na Andrzejki. W menu królować będą tradycyjne wędliny i oczywiście garmażerka: pasztety, rolady i inne przekąski.
Wiemy, że wielkich imprez nie będzie, bo być nie może, przygotowaliśmy więc ofertę dla kilku osób. Andrzejkowe menu to sześć półmisków, na których zaserwujemy dziesięć starannie dobranych przekąsek. Przede wszystkim będą to wyroby garmażeryjne i tradycyjne wędliny, z których słynie Lech Gościnny Dom, np.: pierś z kurczaka w cieście francuskim z musem ćwikłowym, babeczki z pasztetem czy tatar na grzankach. Ale wegetarianie na naszych Andrzejkach też nie będą głodni. Na półmiskach znajdą się smakowite przekąski, np. sakiewki z mozzarellą i suszonym pomidorem, carpaccio z buraka z orzechami włoskimi i fetą. Czy nasza andrzejkowa karta dań nie brzmi jak poezja? Większość dań serwowana jest w konwencji finger food. Cena takiego zestawu to 469 zł. Na życzenie klienta możemy go zmodyfikować.
Postawiliśmy na przekąski zimne, ponieważ nie wymagają od gospodarzy imprezy żadnych dodatkowych zabiegów. Wystarczy rozpakować półmiski i od razu postawić na stół. Jednak na specjalne życzenie możemy przygotować dania gorące, a także słodkości. Dania będą do odbioru o umówionej godzinie w Gościnnym Domu przy ul. Elewatorskiej w Białymstoku. Na terenie miasta zamówienia możemy bezpłatnie dowieźć we wskazane miejsce (w godzinach pracy Lecha).
Szczegóły na https://www.weselabialystok.pl/catering
Mimo niewesołych czasów życzymy świetnej zabawy. Mamy nadzieje, że z andrzejkowych wróżb dowiemy się, że pandemia ma się ku końcowi, że wszystko szybko wróci do normy i na święta będziemy mieli już całkiem inny klimat. Ponieważ na Boże Narodzenie Lech Gościnny Dom także przygotowuje coś bardzo specjalnego. Chcielibyśmy też wreszcie zaprosić do siebie, do naszych sal, które czekają aż wypełni jeż gwar, muzyka i śmiech dobrze ugoszczonych, zadowolonych ludzi.